Częstym dylematem, przed jakim stają osoby chcące zainwestować swój majątek jest to, który ze sposobów jest najbezpieczniejszy a który da najlepsze efekty? Oczywiście ciężko jest na te pytania odpowiedzieć wprost, jednak patrzenie na dane historyczne pozwoli, choć w przybliżeniu znaleźć jakiś złoty środek. A więc lokata czy nieruchomość? W ostatnich latach stale utrzymuje się pewien trend. Inwestycja w aktywa uznawane za bezpieczne takie jak chociażby lokaty czy obligacje skarbowe rzadko potrafią przynieść zysk większy niż 1,5-2% w skali roku. Uwzględniając rosnąco inflację można wręcz powiedzieć, iż ich posiadacze w najlepszym wypadku wychodzą „na zero”. Na przeciwległym biegunie znaleźć można sposoby nieco bardziej ryzykowne. Należą do nich zakupy kruszców szlachetnych takich jak srebro czy złoto, inwestycja w akcję czy zakup nieruchomości.
Nieruchomości stale w czołówce
To właśnie zakup nieruchomości wielu z ekspertów uważa za najlepszy możliwy sposób lokaty swego kapitału. Ostatnie lata przyniosły wręcz rekordowe zyski osobą wynajmujący nieruchomości. Przeciętne stopy zwrotu z inwestycji w 2019 roku wyniosły w tym sektorze aż 16%. Oczywiście, dużo zależy to od lokalizacji samej nieruchomości. W dużych polskich miastach, z bogato rozwiniętym zapleczem edukacyjnym chętnych do wynajmu będzie więcej a co a tym idzie również zysk z niego będzie relatywnie wyższy. Z drugiej strony na za zakup nieruchomości w topowych miejscach przeznaczyć będziemy musieli o wiele więcej środków niż gdzieś na peryferiach. Jednak sam trend najszybszego wzrostu wartości nieruchomości w dużych miastach zdaje się utrzymywać. Jednak, aby faktycznie zarobić na nieruchomości należy traktować to raczej, jako inwestycje długoterminową. Zdarzyć się mogą, bowiem okresu braku najemcy czy innych rynkowych problemów. Dodatkowo sprzedaż nieruchomości w krótkim czasie od jej zakupu wiązać się może z zapłatą dość wysokiego podatku. Nadal jednak zysk tego rzędu wydawać się może dość imponujący, szczególnie zostawiając go z wcześniej wspomnianą lokatą bankową.
Czy więc zakup nieruchomości nie ma wad?
Wydawać by się mogło, że inwestycja w nieruchomości nie posiada praktycznie żadnych wad, a zainwestowany kapitał zawsze wróci do nas z potężnym zyskiem. Niestety jednak pewność taka byłaby zwykłą spekulacjom. Pomimo iż analizując rynek obserwujemy stały trend wzrostowy, tak jak w przypadku innych inwestycji nigdy nie dostaniemy 100% pewności, co do jego kontynuacji. Dodatkowo dochodzą także inne czynniki, których próżno szukać w przypadku posiadania lokat terminowych czy obligacji skarbowych. Nieruchomość należy nie tylko kupić, ale także urządzić, umeblować oraz wystawić na rynek wynajmu. Przez cały okres trwania najmu należy dodatkowo monitorować stan mieszkania oraz jego finansów czy reagować na wiele zmiennych. W przypadku posiadania kilku nieruchomości może wydawać się to już dość uciążliwa. Na rynku znajdują się jednak firmy pośrednicząca, które za część zysku biorą na siebie odpowiedzialność za wyżej wymienione aspekty. Dodatkowo w przeciwieństwie do lokaty, pieniądze zainwestowane w nieruchomość nie zawsze odzyskamy „od ręki”. Co prawda zwykle nie ma problemu ze sprzedażą nieruchomości po cenie rynkowej, często jednak wiązać się to może nawet z kilkumiesięcznym okresem oczekiwania. Nie należy zapominać, że zakup mieszkania wymaga także dość dużych możliwości finansowych na start. O ile lokatę założyć możemy z praktycznie dowolnego pułapu tak na zakup nieruchomości zdecydować się mogą jedynie osoby posiadające dość dużą kwotę do inwestycji. Nawet zakup lokalu na kredyt wymaga wniesienia przynajmniej 20% wkładu własnego. Oczywiście na tym kosztem się nie kończą. Pozostają jeszcze opłaty dodatkowe, podatki oraz koszty związane z urządzeniem mieszkania. Jednak w sytuacji, gdy posiadamy wolną kwotę rzędu, powyżej 100tys zł warto, chociaż przemyśleć ten sposób inwestycji swojego kapitału.